sie 27 2004

CzasemZdajeMiSięŻe...


Komentarze: 2

...dzień mojej Śmierci byłby najpiękniejszy dniem mojego życia

 

to chyba prawda i chcę żeby już nastąpił

niemoge znieść mojego cierpienia

chcę skończyć ze sobą, ale nie wiem jak

narazie niemoge bo oiecałam Sandrze

że będziemy miały razem rodzinny interes,

ale on zależy na jaki studia pójde

ale niewiem czy dożyje

zmieniam szalon bo ten

do mnie niepasuje jest za jasny

dobra kończ

móże moje troski skończą się w

 poniedziałek lub we wtorek zależ to od Nadzieji

papapa

 

a_k_a_s_h_a : :
27 sierpnia 2004, 21:23
Będzie dobrze nie martw się :]
sea_breeze
27 sierpnia 2004, 21:23
Pamietaj ze w Twoim zyciu wcale nie zdarzylo sie nic co mogloby je zniszczyc.. w tym pomoze Ci tylko dobry psycholog lub terapeuta.. niestety.. bo ja tez chcialabym tam nie isc.. i nie opowiadac wszystkim o moich problemach..

Dodaj komentarz